Szaman

wtorek, marzec 2nd, 2010 Brak odpowiedzi

Szaman

Ostatnio śniło mi się, że z grupką znajomych oraz z siostrami poszłyśmy do jakiegoś szamana. W dużym i zaniedbanym pomieszczeniu stały poustawiane w rządku garnki z wodą. Szaman wrzucał do nich coś co przypominało kasztany lecz po zetknięciu z wodą pęczniały jak popcorn. Potem dał nam wszystkim długie kije, którymi mieliśmy uderzać o podłogę. Zapadła chwila ciszy i czekaliśmy na jakiś „znak”. W pewnym momencie mój kij się złamał. Szaman powiedział, że to znak i że umrę o 1 w nocy. Potem zabrał mój złamany kij, który w jego rękach stał się plastyczny jak plastelina. Z kija powstał stary pień drzewa, który miał być ucieleśnieniem jakiegoś demona czy czegoś takiego, który ma odebrać mi życie. Zapytałam starego pnia czy mogę go jakoś przekupić na co odpowiedział „na pewno nie odcinając sobie głowę”.  Z pnia wyłoniła się ludzka ręka. Kiedy złapał mnie za rękę powiedziałam, że jestem za niska po czym pień jakąś siłą przyciągnął taboret i kazał mi na niego wejść. „Podrzucił” mnie w powietrze tak, że znajdowałam sie w takiej  pozycji jakbym lewitowała. Po czym pchnął mnie ręką w podłogę. Obudziłam się w momencie gdy uderzyłam w „podłogę”…

autor: mala_iwcia

Dodaj komentarz

Musisz być zalogowany by komentować.