Hej mam pewne zagadnienie które nurtuje mnie od paru dni.

Co jakiś czas jak ma się coś złego zdarzyć moim bliskim śni mi się facet ubrany na czarno i z czarnymi włosami i przeważnie sen do paru dni się spełnia. Raz śniło mi się ze chciał wejść w ciało mojej siostry(podczas gdy mi się to śniło moja siostra była na wycieczce na która ja tez miałam jechać no ale nie pojechałam bo się źle poczułam) w rezultacie autokar którym jechała zaczął się palić ale nikomu się nic nie stało, potem śniło mi się ze jestem przed kościołem, jest noc i pełno ludzi a za chwile przenoszę się koło domu i z okna wrzeszczy mój tata a ja tylko patrze na tego ubranego w czerń gościa i proszę aby mój tata żył a w tym czasie mój tata w moim śnie biegnie po schodach. Teraz mój tata ma czasami problemy z nogami. A na drugi dzień dowiedziałam się o samobójstwie koleżanki

Jak moja mama miała wylew tez mi się coś śniło, ale pamiętam tylko, że obudziłam się zlana potem, (w tym samym czasie moja mama walczyła o życie)

Parę dni temu śnił mi się znowu ten sam gość i że byłam na dworze było ciemno tylko latarnie świeciły a w jednym z okien zauważyłam dwie postacie -tego faceta – no i mojej babci on polewał ja benzyną a po chwili ona się w tym śnie obudziła a on zniknął, jak się później okazało moi rodzice nie umieli się jej dobudzić no i była u nas karetka.

O tych wydarzeniach dowiaduje się przeważanie na drugi dzień po śnie bo jestem daleko od rodziny. Chciałabym się dowiedzieć dlaczego tak jest? I kim jest ta postać ze snu?