Zombie
A mi śniło się, ze w mieście chodziło dużo zombi dlatego, że każdy u gryziony przez wampira właśnie zamieniał się w zombi i byłem z łowcą wampirów, który go upolował, bo miał magiczna rękę uciętą przez wampira i mógł.
Ja strzelać a ze oddzielała sie od ciała to wampir był bezsilny i zamknęli go w specjalnym ośrodku na tak jakby odwyk. Po pewnym czasie zostałem pielęgniarzem właśnie tam i mięliśmy iść w 3 na spacer ja wampir i mój starszy kolega, którego nie znam, jedynie ze snu i było tak ze drogi nie znalem a nie było komu prowadzić i nikt z przodu nie chciał iść i tak staliśmy na tarasie, aż w koncu ten wampir rzucili sie na mnie i chciał zabić i w tym właśnie momencie jak leżałem z nim na ziemi bo spadliśmy z tego tarasu pod ręką, znalazłem gwoźdź, który wbiłem mu w szyje, bo leżał na mnie i chciał ukąsić.
autor: Dreamer