Kelner
Obudziłam się dziś rano i przypomniał mi się mój dziwny sen. Siedziałam w wielkim barze, który przypominał jakiś statek kosmiczny. Nagle otoczyła mnie grupka kelnerów. Każdy kelner trzymał w ręce jakiś dziwny wielki pilot. Nagle zdałam sobie sprawę, że każdy kelner posiada tylko tułów, a nie ma nóg. Zaczęłam się bać. Nagle jeden z kelnerów chwycił mnie za rękę, a ja zaczęłam się mu wyrywać. Nagle jego oczy zrobiły się czerwone i zaczął do mnie mówić: jesteśmy robotami, każdy z nas jest tutaj po to, aby przygotować Ci najlepszy posiłek świata. Nagle wszyscy kelnerzy znikli, a ja zaczęłam spadać w czarną otchłań. Na tym mój sen się skończył. Mam nauczkę. Nigdy nie pójdę już spać głodna.
autor: Dreamer