Koszmar z orkami.

czwartek, sierpień 11th, 2011 Brak odpowiedzi

Koszmar z orkami.

Pewnej nocy śniło mi się, że jestem gdzieś, najwyraźniej gdzieś na biegunie bo było tam mnóstwo lodu pokrytego śniegiem. Lód pokrywał wodę.

W pewnym momencie lód zniknął. Znalazłem się w wodzie. Była czarna i mroczna. Nie było w niej nic widać. Pływały w niej skały wielkości sporego fotela. Nie tracąc czasu bo bałem się bardzo chwyciłem się pierwszej lepszej pływającej skały. Wszedłem na nią a ona zaczęła kołysać się. Spostrzegłem w wodzie zanurzający się grzbiet orki. Ogarnęło mnie przerażenie, orki to drapieżniki. Trzymałem się skały, by tylko nie zanurzyć się w wodzie, lecz skała zaczęła się kołysać i znalazłem się głową w wodzie. Chwile potem znów byłem na powierzchni i znów pod wodą. Napięcie było straszne. W końcu doszedłem do wniosku, że nic mi to nie da. Jeśli chcę przeżyć to muszę coś zrobić. Rzuciłem się do wody z myślą, że pode mną czyha mordercza orka i zacząłem płynąć ile sił do większej skały, którą dostrzegłem opodal. Ten czas gdy płynąłem był najstraszniejszym czasem.

Nie wiem czy dopłynąłem do skały ale sen był na tylko przejmujący, że pamiętam go do dziś mimo, że minął już prawie rok.

autor: Poszukiwacz

Dodaj komentarz

Musisz być zalogowany by komentować.